Zmodyfikowana ankieta Prousta - Zdzisław Stan Nitak

Zdjęcie Zdzisława Nitaka mówiącego do mikrofonu na scenie. W tle logo Ashoki.
Źródło: Ashoka Polska

Zmodyfikowana ankieta Prousta, czyli na kilka prostych, acz błyskotliwych pytań odpowiada Ashoka Fellow Zdzisław Stan Nitak.

Ashoka: Jakbyś opisał  swoją działalność 7-letniemu dziecku?

Zdzisław Stan Nitak: Nasze ciało składa się w dużej części z wody. Od tego, czy jest ona czysta i mamy jej pod dostatkiem, zależy nasze zdrowie i harmonijne życie. Zajmuję się badaniem wody w życiu codziennym, głównie w domu, szkole i najbliższej okolicy oraz angażowaniem innych do coraz większej troski o jej czystość. Wspieram także ludzi, aby nie marnowali wody i traktowali ją z szacunkiem, a nawet wdzięcznością. Bo jeśli woda jest w nas, to sposób w jaki odnosimy się do wody, pokazuje jak traktujemy samych siebie. Czy z życzliwością, ciekawością i być może – miłością?

Odkrywam ostatnio, że woda reaguje na nasze uczucia wdzięczności i radości, a rośliny do spożycia, które w niej rosną, są większe i smaczniejsze, niż te w wodzie nam obojętnej. Czy to oznacza, że każdy z nas ma w sobie moc zmieniania świata na lepszy, a wystarczy gdy traktować będziemy wszystko wkoło z wdzięcznością i zaangażowaniem?

A: Jaki cytat dodaje Ci siły?   

ZSN: „Czym jesteś, tego doświadczasz” i podobne – „To ty stwarzasz własną rzeczywistość”. Ten drugi pochodzi z ksiąg Setha amerykańskiej pisarki Jane Roberts. Dzięki temu biorę odpowiedzialność za wszystko, co mnie spotyka, bo wiem, że sam to „stworzyłem”. Przypomina to o zasadzie, że zawsze mamy wybór, jak zareagować w danej sytuacji. Wskazuje na moc wyobraźni i tego, myśli mają własności elektromagnetyczne.

Lubię także powiedzenie „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Napełnia odwagą i oddala strach przed czymkolwiek, buduje wiarę, że nawet z najbardziej dramatycznych wydarzeń w świecie i własnym życiu powstaje ostatecznie coś pozytywnego, co podnosi świadomość.


A: Kim (lub czym) chciałbyś być, gdybyś nie był tym, kim jesteś?

ZSN: Lubię siebie takim, jakim jestem. Cenię połączenie aktywizmu z pracą badawczą, indywidualnej twórczości artystycznej (poezja) z pasją edukacyjną. W sumie doświadczam siebie na wielu poziomach, wymiarach i domenach.


A: Jaki jest Twój ulubiony bohater literacki?

ZSN: Z dzieciństwa pamiętam indiańskiego Winnetou, walczącego o sprawiedliwość i dobrobyt swojego szczepu, także Doktora Dolittle, rozmawiającego ze zwierzętami lekarza weterynarii. Ostatnio doceniam bohaterów filmów animowanych, starając się odczytywać ich głębsze przesłania: „Ratatuj” – przełamywanie stereotypów myślenia o tym, kim ktoś może zostać; „Vaiana. Skarb oceanu” – o dziewczynce broniącej swojej wyspy przed zniszczeniem; „Coco” – o sile artystycznej pasji, poszukiwaniu prawdy o swoich przodkach (czasami niechlubnej) i możliwości przemiany „tradycji rodzinnych”.


A: Jaką super moc chciałbyś posiadać?

ZSN: Marzę o umiejętności bilokacji, świadomego bycia w kilku miejscach jednocześnie, staram się „zatrzymać” czas lub wchodzić na poziom bezczasowości. Chciałbym mieć moc oczyszczania wód oceanów z zalegających tam ton plastików i innych śmieci. Chciałbym mieć moc przywracania pierwotnego piękna siedliskom przyrody, zniszczonym przez nieświadomych ludzi.