Zmiana zaczyna się od niepewności - Van Anh Tranová, Community Keeper YLEF

Young woman presenting something on the board, smiling

Niepewność co do tego, co przyniesie jutro, jest przytłaczająca. Kryzysy zdrowotne i gospodarcze ustąpiły miejsca konfliktom, które wydają się obecnie bardziej przerażające i niszczące niż klęski żywiołowe, przynajmniej w Europie. Kryzys klimatyczny zaczyna stopniowo wpływać na życie milionów ludzi w Europie, podczas gdy w Afryce poważnie dotknął już 68 milionów osób (Nyasha Chingono, Reuters). Wiele osób, nie tylko z młodszych pokoleń, odczuwa lęk przed niepewną przyszłością.

Inicjatywy wspierające młodzież w budowaniu odporności

W obliczu tych przytłaczających kryzysów tym bardziej doceniam inicjatywy, które koncentrują się na pomocy młodym ludziom w budowaniu odporności, takie jak Youth Leadership for Emerging Future, w którym wzięłam udział. Niejasność przyszłości i narastające kryzysy wywołują wiele niepewności i niepokoju, które prowadzą do apatii. To sprawiło, że czułam się bezsilna i przytłoczona, ale szybko zrozumiałam, że narzekanie nie doprowadzi do zmiany. Chociaż często czuję się bezradna wobec wyzwań wokół, to właśnie paradoksalnie to uczucie pcha mnie do pełnego zaangażowania się w program, który ma potencjał nie tylko kształtować przyszłość, ale także pomóc mi odkryć moje własne możliwości.

Nadzieja

Po pierwszym spotkaniu na żywo w Pradze poczułam się naprawdę wzmocniona. Byłam podekscytowana możliwością spotkania tak różnorodnej grupy ludzi, których łączy wspólne pragnienie wywarcia pozytywnego wpływu na rzeczywistość. Ci ludzie uosabiają nadzieję, pokazując, że istnieją niezliczone sposoby na zmienianie świata. Przebywanie z tak inspirującymi osobami było ożywcze, a każda z nich oferowała unikalną perspektywę na to, jak radzić sobie z globalnymi wyzwaniami.


Sam program był doskonale przygotowany i prowadzony przez doświadczonych moderatorów. Dla mnie to doświadczenie podkreśliło różnicę między tradycyjną nauką w klasie — gdzie autorytet narzuca, co robić — a warsztatami prowadzonymi przez mających lata praktyki changemakerów. Cel jest ten sam — zainicjować proces uczenia się, ale te dwie metody różnią się diametralnie. W jednej nacisk kładzie się na dyscyplinę i instrukcje, w drugiej tworzy się przestrzeń dla ciekawości, odkryć i osobistych historii. Ta zmiana podejścia nie tylko wspomaga proces uczenia się, ale także pozwala uczestnikom dzielić się swoją własną podróżą, co sprzyja głębszemu poczuciu więzi i rozwoju.

Przywództwo

Spotykając tak wielu liderów z różnych dziedzin i środowisk, miałam okazję zobaczyć różne oblicza przywództwa. Skłoniło mnie to do refleksji nad tym, co sprawia, że lider_ka jest dobry_a, zainspirowało do zadawania pytań i uczenia się od tych z większym doświadczeniem. Co mają ze sobą wspólnego ci ludzie?

Po pierwsze, wielcy_kie liderzy_ki jasno komunikują problemy i inspirują innych do angażowania się w znaczące cele. Jasne zrozumienie celów i działań jest kluczowe dla skutecznej komunikacji i rozwiązywania problemów. Przywództwo opiera się na współpracy; bez zespołu lider_ka nie odniesie sukcesu. W moim zespole każdy członek był liderem i każdy z nas podchodził do swoich ról z odpowiedzialnością.

Po drugie, oprócz zdolności komunikacji, kluczową cechą jest także umysł otwarty na rozwój. Wielcy liderzy akceptują swoje słabości, które wykraczają poza ich ograniczenia, i aktywnie poszukują możliwości nauki i rozwoju. Na przykład w programie YLEF mój zespół postawił sobie ambitne cele — ich realizacja i podejmowanie prób eksperymentowania wiązały się z dużym stresem. Kiedy napotkaliśmy niepewność, ważne było stworzenie bezpiecznej przestrzeni do aktywnego słuchania; pomocne było również zorganizowanie spotkań z jasno określonymi celami.

Po trzecie, liderki muszą dawać przykład innym, ponieważ brak wizji i entuzjazmu osłabia zespół. W obliczu niepewności zespół łatwo może stracić kierunek. Widziałam, jak jeden z liderów pobudził zespół, jasno definiując nasze cele i jednocząc wszystkich wokół wspólnej sprawy.

Po czwarte, liderki_rzy muszą być gotowe_i na poświęcenia. Może to być poświęcenie czasu, energii i innych zasobów. Nie tylko wskazują drogę, ale także mają odwagę nią podążać i pokazywać innym, jak mogą to zrobić.
Wreszcie, liderzy_ki to świetni łącznicy_czki. Budują znaczące relacje i łączą pomysły, które prowadzą do innowacyjnych rozwiązań.
Te spostrzeżenia wynikały z moich doświadczeń w programie Youth Leadership For Emerging Future, gdzie miałem okazję zobaczyć te cechy w praktyce.

Wdzięczność za podjęcie ryzyka

Czuję ogromną wdzięczność za możliwość uczestniczenia w tym programie. Jestem także dumna z siebie, że podjęłam ryzyko i mogłam zobaczyć, jak program ewoluuje — dzięki ludziom, którzy byli jego częścią. Obserwowanie, jak program zmienia się dzięki wkładowi uczestników, było inspirujące; słuchanie tak wielu historii rozwoju było naprawdę budujące. Współpraca w międzynarodowych zespołach umożliwia wymianę unikalnych perspektyw i wdrażanie innowacyjnych praktyk. Uważam, że program nie osiągnąłby takiego sukcesu, gdyby organizatorzy sami nie byli liderami. Widzę, że oni także musieli wykazać się dużą odwagą i pewnością siebie, aby poprowadzić ludzi w swoim programie, ponieważ zdają sobie sprawę, że angażowanie młodych ludzi w rozwiązywanie problemów może przynieść większy efekt niż wykluczanie ich głosów. Ostatnio pewien mentor wyraził entuzjazm wobec pracy z młodzieżą. Zwrócił uwagę, że wymaga to rezygnacji z części kontroli i zaufania osobom z mniejszym doświadczeniem, co może wiązać się z poczuciem niepewności. Jednak poprzez wzmocnienie głosu młodych ludzi wspólnie zabezpieczamy i kształtujemy przyszłość — to bezcenne inwestycje dla ludzkości.