Każdy może być twórcą i twórczynią zmian na lepsze - New York Times o Ashoce
Drayton uważa, że jesteśmy w trakcie koniecznej, ale ciężkiej historycznej przemiany. Przez wieki życie ludzkie miało określony format. Szło się do szkoły, by zdobyć zawód lub kompetencje – pieczenia, rolnictwa czy księgowości. Następnie stawało się częścią siły roboczej i nawet nieźle zarabiało, powtarzając tę samą czynność przez całą swoją karierę. Ale dzisiaj maszyny potrafią wykonać prawie każdą powtarzalną czynność. Ten nowy świat potrzebuje kogoś innego. Drayton nazywa tę nową osobę twórcą lub twórczynią zmian na lepsze (ang. changemaker). Ci twórcy zmian, to ludzie, którzy potrafią dostrzec pewne wzorce zachowań wokół siebie, zidentyfikować problemy i znaleźć sposoby na ich rozwiązanie. Potrafią organizować dynamiczne zespoły, w których członkowie i członkinie zamieniają się rolami, podejmować działania zbiorowe i nieustanie dostosowywać się do nowych sytuacji. Na przykład, członek Ashoki Andrés Gallardo jest Meksykaninem, który mieszkał w dzielnicy o wysokiej przestępczości. Stworzył aplikację „Haus”, która pozwala jej użytkownikom na komunikację między sąsiadami. Aplikacja zawiera przycisk alarmowy, który ostrzega wszystkich w okolicy, kiedy dochodzi do przestępstwa. Pozwala on sąsiadom podejmować działania, czatować, wymieniać się statystykami przestępczości i współpracować. By móc stworzyć i prowadzić taką społeczność, Gallardo musiał posiadać coś, co Drayton nazywa „życiem dla dobra ogółu opartym na empatii kognitywnej”. Kognitywna empatia to zdolność spostrzegania jak ludzie czują się w zmieniających się okolicznościach. Fragment „dla dobra ogółu” odnosi się do zdolności tworzenia zespołów. Nie ma znaczenia czy pracujesz w kawiarni czy jesteś inspektorem technicznym w fabryce, firmy będą teraz zatrudniały pracowników, którzy dostrzegają problemy i odpowiednio na nie reagują. Miliony ludzi mają już takie podejście. Jednak wiele osób wciąż mieszka w świecie, w którym tylko przestrzega się zasad i wykorzystuje powtarzalne umiejętności. Słyszą, jak społeczeństwo mówi im: „Nie potrzebujemy ciebie, ani twoich dzieci”. Oczywiście, takie osoby nastawiają się na przeciwdziałanie i kontratakują. Głównym wyzwaniem naszych czasów, według Billa Draytona, jest sprawienie, by każdy był twórcą lub twórczynią zmian na lepsze (ang. everyone a changemaker). Żeby to osiągnąć, trzeba zaczynać jak najwcześniej. Spójrzmy na taki scenariusz: twoje dziecko ma 12 lat. Opowiada Ci o pewnym problemie ze szkoły: większość klasy regularnie dręczy ucznia, który ma specjalne potrzeby edukacyjne. To jest ważny moment. Zatrzymujesz się na chwilę i pytasz swoje dziecko, czy uważa, że jest coś, co mogłoby zrobić w celu rozwiązania problemu, nie tylko dla tego jednego ucznia, ale w razie gdyby zaistniała podobna sytuacja w przyszłości. Bardzo niewiele dzieci podejmuje działanie natychmiast, zaraz, gdy pojawia się problem. Gdy dostają okazję do zastanowienia się, nie ignorują problemu i próbują się z nim zmierzyć, wpadają na pomysł. Włączają w swój plan przyjaciół i działają. Rolą osoby dorosłej w tym momencie jest zejście z drogi. Oddanie dzieciom odpowiedzialności. Kiedy dziecko ma własny pomysł, zorganizowało grupę i zmieniło swój świat, staje się twórcą zmian na lepsze. Ma moc. Będzie organizować więcej grup i zespołów. Zawsze będzie potrzebne. Drayton zwraca się do rodziców: „Czy twoja córka wie, że jest twórcą zmian na lepsze? Czy ćwiczy to?” Jeśli nie jesteś pewny odpowiedzi, musisz natychmiast zabrać się do pracy. Dawniej, społeczeństwo zdawało sobie sprawę, że potrzebuje upowszechnić umiejętności pisania i czytania. Dzisiaj szkoły muszą opracować programy nauczania i ocen, czyniące powszechną mentalność i umiejętności twórców dobrych zmian. Twórcy systemów edukacji muszą zrozumieć, że to powinno być ich nowym kryterium sukcesu. Ashoka obserwuje ruchy społeczne, żeby zrozumieć, jak można promować zmianę myślenia i działania. Okazuje się, że skuteczne ruchy społeczne operują na podobnych zasadach. Po pierwsze, skuteczne ruchy społeczne jednoczą silne i zaangażowane organizacje, z którymi mogą współtworzyć zmianę (Ashoka współpracuje z Arizona State University i George Mason University). Po drugie, ruch społeczny jest otwarty dla każdego. (Nigdy nie wiesz, czyj pomysł będzie decydujący). Po trzecie, taki ruch tworzy telenowele z codziennymi odcinkami. (Ruch obrony praw człowieka w Stanach Zjednoczonych stworzył seriale z dobrymi i złymi charakterami, jak na przykład marsze z Selmy do Montgomery). Zastanawiam się, czy każdy chce zostać twórcą zmian na lepsze, jak w wizji Draytona. Myślę o tych wszystkich wizjach społecznych, które nie są szczególnie polityczne. Można mieć społeczeństwo wypełnione lokalnymi twórcami zmian, ale jeśli rząd jest skorumpowany, ich praca idzie na marne. Sektor społeczny nigdy tak naprawdę nie poradził sobie z wszechobecnym zepsuciem moralnym. Jednakże geniusz Draytona polega na jego umiejętności rozpoznawania nowych kategorii społecznych. Odkąd wynalazł kategorię „przedsiębiorcy/przedsiębiorczyni społecznego” 36 lat temu, setki tysięcy ludzi mówiło: „Tak, chcę być jednym z nich”. Twórca zmian na lepsze jest właśnie rozszerzeniem tego gatunku społecznego. Transformacja społeczna bierze się ze zmiany osobistej. Zmieniasz świat, kiedy sam odkrywasz nowy i atrakcyjniejszy sposób życia. Bill Drayton chce, żeby cecha, której wielu ludzi nawet nie zauważa, stała się powszechna. Chodzi o: sprawczość. Miliony ludzi nie mają poczucia, że są w stanie przejąć kontrolę nad własnym życiem. Jeśli moglibyśmy każdemu dać szansę doświadczyć momentu sprawczości, by okazać miłość i szacunek w działaniu, konsekwencje tego naprawdę zmieniłby świat. Autor: David Brooks Tłumaczenie: Dagmara Platuska Korekta: Martyna RubinowskaBill Drayton wymyślił termin "przedsiębiorca, przedsiębiorczyni społeczny" i założył Ashokę - organizację, która wspiera 3500 innowatorów i innowatorek społecznych w 93 krajach. Jest legendą w świecie non-profit. W tym tygodniu odwiedziłem go, żeby przekonać się, czy może zaoferować trochę nadziei w tych zniechęcających czasach. Nie zawiodłem się.